I taki to już los. Muszę się przyzwyczaić, że Elmo nie jest już tylko moim Emem, a Ketil nie jest już tylko moim Ketilem. Teraz to są już Elmo i Ketil Tosi. Wygląda na to, że rośnie mi niemała konkurencja...
Ketilku śpisz?
Masuję, masuję, masuję. Którym palcem ukłuję?
Tosia zmęczona zabawą z Elmosiem padła na poduszki.
Elmo udaje, że pilnuje zabawek, ale prawda jest taka, że on również padł na poduszki ze zmęczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz